Cuiavia Inowrocław zremisowała 1:1 z Kujawiakiem Kowal w swoim ostatnim domowym spotkaniu sezonu 2024/25. Rozegrany dziś mecz zakończył się wynikiem, który trudno uznać za satysfakcjonujący dla gospodarzy. Prowadząc 1:0 po trafieniu Michała Patyka w 16. minucie, Cuiavia nie zdołała utrzymać przewagi i w drugiej połowie straciła gola wyrównującego.
Dla biało-zielonych był to wyraźnie niewykorzystany potencjał, szczególnie że rywalem był zespół z dolnych rejonów tabeli – Kujawiak Kowal, który wciąż balansuje na granicy spadku z IV ligi. Goście, potrzebujący punktów w walce o utrzymanie, zdołali wyrównać w 62. minucie, a remis w Inowrocławiu może okazać się dla nich bardzo cenny – choć niewykluczone, że niewystarczający, jeśli inne wyniki im nie sprzyją.
Z kolei dla Cuiavii, która w poprzedniej kolejce wysoko wygrała z Mustang Ostaszewo, dzisiejszy rezultat to krok wstecz. Drużyna prowadzona przez trenera Szymona Maziarz miała kontrolę nad meczem w pierwszej połowie, ale po przerwie dała się zepchnąć do defensywy i ostatecznie nie zdołała sięgnąć po komplet punktów w ostatnim meczu przed własną publicznością.
Ostatnie ligowe starcie Cuiavia rozegra w sobotę 14 czerwca o godzinie 11:00, mierząc się na wyjeździe z Wisłą Dobrzyń nad Wisłą. Z kolei Kujawiaka czeka jeszcze jedno decydujące spotkanie, które rozstrzygnie, czy klub z powiatu włocławskiego pozostanie w gronie IV-ligowców, czy spadnie do klasy okręgowej.