Mecz młodzików pomiędzy LZS Znicz Rojewo a KS APR Bydgoszcz zakończył się remisem 2:2. Bramki dla gospodarzy padły po strzale z rzutu wolnego Leny Kwiatkowskiej oraz samobójczym trafieniu rywali, wymuszonym przez dynamiczną akcję Krzysztofa Kopińskiego.
W niedzielnym spotkaniu rozgrywanym w Rojewie młodzicy LZS Znicz Rojewo podzielili się punktami z zespołem KS APR Bydgoszcz, remisując 2:2. Choć gospodarze przystąpili do meczu z dużą motywacją i przez większą część meczu prezentowali się solidnie, ostatecznie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Wynik meczu otworzyła Lena Kwiatkowska, która wykorzystała stały fragment gry, trafiając bezpośrednio z rzutu wolnego. Po przerwie Znicz podwyższył prowadzenie po samobójczym golu zawodnika APR Bydgoszcz, do którego doszło po bardzo dobrej indywidualnej akcji Krzysztofa Kopińskiego. Niestety, mimo prowadzenia 2:0, drużyna z Rojewa nie potrafiła utrzymać korzystnego rezultatu.
Zespół z Bydgoszczy zdołał odrobić straty w drugiej części meczu. Goście wykorzystali nadarzające się okazje, a gospodarze – mimo kilku dogodnych sytuacji – nie znaleźli już drogi do siatki rywali. Mecz zakończył się wynikiem 2:2, który dla podopiecznych Znicza miał zdecydowanie gorzki posmak.
To spotkanie pokazało, jak kluczowe w piłce młodzieżowej są koncentracja i skuteczność, szczególnie w drugiej połowie meczu. Choć piłkarze z Rojewa pokazali się z dobrej strony w ofensywie, niedosyt związany z niewykorzystanymi sytuacjami pozostaje.