Superpuchar Polski 2025 koszykowka

Głośna sprawa Superpucharu. Inowrocław tłumaczy kulisy

Urząd Miasta Inowrocławia opublikował dziś oficjalne stanowisko w sprawie braku organizacji turnieju Pekao S.A. Superpucharu Polski Mężczyzn 2025 w inowrocławskiej hali OSiR. Dokument podpisany przez rzeczniczkę prasową Darię Knasiak rzuca nowe światło na kulisy negocjacji z Polską Ligą Koszykówki.

Zgodnie z treścią pisma, miasto przez ostatnie miesiące prowadziło rozmowy z PLK w sprawie organizacji wydarzenia, jednak – jak zaznaczono – zapowiedź organizacji turnieju padła publicznie jeszcze w 2024 roku i była elementem kampanii wyborczej jednego z kandydatów na urząd prezydenta miasta, Wojciecha Piniewskiego. Urząd informuje, że deklaracja ta nie była oparta na żadnych ustaleniach z PLK ani nawet wstępnych rozmowach dotyczących realnej możliwości przeprowadzenia imprezy w Inowrocławiu.

Miasto, już z inicjatywy nowego prezydenta Arkadiusza Fajoka, przedstawiło szeroki plan działań promocyjnych, obejmujący m.in. emisję ogólnopolskiego spotu reklamowego czy włączenie wydarzenia w obchody 150-lecia Uzdrowiska. Mimo początkowego zainteresowania ze strony PLK, kolejne rozmowy nie przyniosły porozumienia. Organizatorzy mieli nie być w stanie zagwarantować minimum 100-procentowej realizacji kluczowych ustaleń, co – jak stwierdzono – przekreślało możliwość zapewnienia miastu udziału w ważnych działaniach promocyjnych.

Urząd Miasta zaznacza, że odrzucono m.in. pomysł wyświetlania miejskich materiałów promocyjnych na nowoczesnej tablicy w hali, przeprowadzenia konkursu dla kibiców, a także stworzenia specjalnej strefy kibica przed obiektem. Wszystkie te propozycje miały na celu zaangażowanie lokalnej społeczności w wydarzenie, jednak nie zostały zaakceptowane przez PLK.

„Cała oprawa meczowa, włącznie z wykorzystaniem infrastruktury hali, miała pozostać wyłączną domeną sponsorów głównych i PLK, bez udziału promocyjnego miasta” – czytamy w dokumencie. W ocenie władz miejskich, zaangażowanie finansowe Inowrocławia musi mieć uzasadnienie w korzyściach promocyjnych, realizowanych w sposób „racjonalny, transparentny i przynoszący miastu wskaźniki”.

Miasto zapewnia, że rozumie okoliczności organizacyjne i projekt był rozważany w sposób odpowiedzialny. Władze nie wykluczają zaangażowania w inne prestiżowe projekty sportowe, podkreślając gotowość do współpracy z partnerami, którzy respektują postulaty strony samorządowej.

Komentarz redakcji sportowyinowroclaw.pl:

Z opublikowanego przez Urząd Miasta stanowiska wynika, że Inowrocław nie miał realnych ustaleń z Polską Ligą Koszykówki, a mimo to turniej był zapowiadany publicznie – i to w kluczowym okresie kampanii wyborczej. Gdy po wyborach przyszło do konkretów, okazało się, że PLK nie akceptuje większości miejskich postulatów – w tym propozycji stworzenia strefy kibica, przeprowadzenia konkursów dla publiczności czy emisji promocyjnych materiałów w hali.

Czy warto było rezygnować z tak prestiżowej imprezy, bo nie zgodzono się na pełną ekspozycję promocyjną miasta? Czasem lepiej po prostu zacisnąć zęby i pokazać, że potrafimy coś zorganizować z klasą, nawet bez dominacji logotypów, oficjalnych przemówień i dobrze znanych formuł otwierających każde wydarzenie. To właśnie w takich momentach buduje się wiarygodność i zaufanie do Inowrocławia jako partnera gotowego do współpracy przy wydarzeniach rangi ogólnopolskiej.

W mieście nie brakuje wydarzeń z silną obecnością władz samorządowych. Może tym razem warto było po prostu zorganizować turniej dla mieszkańców i kibiców, a nie dla efektu wizerunkowego. Superpuchar mógł być początkiem czegoś większego. Teraz pozostaje niedosyt i pytanie, czy nie przeszła nam właśnie koło nosa największa koszykarska impreza ostatnich lat.

Superpuchar Inowrocław

Wysłaliśmy prośbę o komentarz do Rzecznika Prasowego PLK. Będziemy dalej monitorować sytuację i informować o jej dalszym rozwoju.

Udostępnij ten artykuł
0
Napisz komentarz do artykułux
Obserwuj nas na Facebooku