Po pięciu kolejnych porażkach z rzędu drużyna Czarnych Wierzchosławice wreszcie mogła cieszyć się ze zwycięstwa. W meczu 14. kolejki kujawsko-pomorskiej V ligi zespół z Wierzchosławic pokonał na własnym boisku Pałuczankę Żnin 3:2, notując długo wyczekiwane przełamanie.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla gospodarzy. W 23. minucie wynik otworzył Kamil Brzustowicz, który precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gości. Siedem minut później Filip Sadowski wykorzystał rzut karny, podwyższając prowadzenie Czarnych na 2:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie Pałuczanka Żnin próbowała odwrócić losy meczu. W 53. minucie zdobyła kontaktowego gola z rzutu karnego, jednak już po kilkunastu minutach gospodarze odpowiedzieli trafieniem Olafa Miszczyka, który ustalił wynik na 3:1. W końcówce goście ponownie zmniejszyli straty, ale mimo nerwowych minut Czarni utrzymali prowadzenie i dopisali do swojego dorobku bardzo ważne trzy punkty.
Zwycięstwo pozwoliło Czarnym Wierzchosławice przełamać niekorzystną passę i zbliżyć się do rywali w dolnej części tabeli. Zespół ma obecnie 11 punktów (3 zwycięstwa, 2 remisy, 8 porażek, bilans bramek 25–43) i wciąż walczy o utrzymanie w lidze.
Kolejne spotkanie drużyna z Wierzchosławic rozegra w niedzielę, 16 listopada o godzinie 13:30, kiedy na własnym boisku podejmie Cukrownika Fabianki.
