Czarni Wierzchosławice pokonali Mikrusa Szadłowice 4:2 w meczu 22. kolejki A-klasy gr. Bydgoszcz II, odnosząc pierwsze w historii zwycięstwo nad lokalnym rywalem. Derby rozegrane w sobotnie popołudnie dostarczyły kibicom wielu emocji i aż trzech rzutów karnych.
Spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie – to goście objęli prowadzenie po skutecznie wykonanej jedenastce. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Konwiński doprowadził do wyrównania, jednak Mikrus jeszcze raz wyszedł na prowadzenie, ponownie po rzucie karnym.
Dla Czarnych był to sygnał do ataku. Skutecznie egzekwowany rzut karny przez Marczaka oraz trafienia Zboińskiego i ponownie Marczaka przypieczętowały przełamanie i dały gospodarzom pełną pulę punktów w długo wyczekiwanym derbowym pojedynku.
Dzięki tej wygranej Czarni Wierzchosławice nie tylko dopisali sobie ważne punkty w kontekście walki o czołowe miejsca, ale przede wszystkim przerwali serię niepowodzeń w rywalizacji z Mikrusem. Do sobotniego spotkania to drużyna z Szadłowic dominowała w derbach, wygrywając cztery z pięciu ostatnich starć.
Z kolei Mikrus Szadłowice pozostaje bez zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie. Problemy w defensywie – ponad 110 straconych goli – nadal są największą bolączką drużyny, która musi szukać punktów w innych spotkaniach, jeśli chce poprawić swoją sytuację.