W meczu A klasy dwóch zespołów z powiatu inowrocławskiego padł remis 2:2. Piast Złotniki Kujawskie i Mikrus Szadłowice stworzyli spotkanie pełne walki, bramek i zwrotów akcji.
Pierwsze minuty należały do zespołu z Złotnik Kujawskich, który dłużej utrzymywał się przy piłce. Mimo wypracowania kilku sytuacji, brakowało skuteczności w polu karnym. W jednej z kontr Mikrus wykorzystał nieporozumienie pomiędzy defensywą a bramkarzem Piasta. Po faulu Kacpra Kowalewskiego arbiter podyktował rzut karny, który został zamieniony na bramkę. W tej samej sytuacji kontuzji doznał bramkarz Piasta, a między słupkami zameldował się Dominik Mazur, który zaliczył udany występ.
Chwilę później faulowany w polu karnym został Mariusz Kwiatkowski, ale Patryk Nowak nie wykorzystał „jedenastki”. Gospodarze nie odpuścili i w 27. minucie doprowadzili do wyrównania – po dośrodkowaniu Sławomira Piechockiego i zamieszaniu w polu karnym piłka znalazła drogę do siatki.
Po przerwie Piast znów ruszył do ataku. W 52. minucie Marcin Kośka popisał się precyzyjnym uderzeniem z ostrego kąta, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Odpowiedź Mikrusa przyszła szybko – dziesięć minut później padło trafienie z dystansu, które ustaliło wynik meczu. Obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, ale wynik nie uległ zmianie.
Mecz zakończył się podziałem punktów, co odzwierciedla wyrównany przebieg rywalizacji między zespołami z Złotnik Kujawskich i Szadłowic.