Goplania Cuiavia Inowrocław

Goplania kończy sezon porażką. Awansu i tak by nie było

Goplania Inowrocław przegrała 2:4 z Kolorowymi Krusza Zamkowa w ostatnim meczu sezonu B-klasy. Spotkanie miało ogromny ciężar gatunkowy – jeszcze w trakcie meczu istniała szansa, że biało-niebiescy wskoczą na pierwsze miejsce w tabeli. Jednak remis 3:3 w równolegle rozgrywanym spotkaniu Fregaty Polanowice z Burzą Nowa Wieś Wielka oznacza, że nawet ewentualne zwycięstwo Goplanii nic by nie zmieniło – to Kolorowi przypieczętowali awans do A-klasy.

Mecz przy ul. Orłowskiej rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy. Już w 1. minucie goście zdobyli bramkę z rzutu karnego, a chwilę później prowadzili 2:0 po wykorzystaniu sytuacji sam na sam. Goplania odpowiedziała w 28. minucie – Marcin Skonieczka pewnie wykorzystał jedenastkę i dał zespołowi nadzieję.

Po zmianie stron Kolorowi ponownie zaatakowali i w 55. minucie podwyższyli prowadzenie. Goplania nie złożyła broni – w 72. minucie Bartosz Goczkowski trafił z rzutu wolnego, zmniejszając wynik na 2:3. Trybuny, najliczniejsze od lat, zareagowały głośnym dopingiem, a wiara w pozytywne rozstrzygnięcie rosła.

Niestety, w końcówce to rywale zadali decydujący cios – bramka na 2:4 padła jeszcze zanim Fregata objęła prowadzenie w swoim meczu, a gdy ta ostatecznie również straciła gola i mecz zakończył się remisem, sytuacja stała się jasna. Goplania nie tylko przegrała, ale nawet ewentualna wygrana nie dałaby jej promocji.

W 64. minucie boisko opuścił Dawid Górski, dla którego był to ostatni występ w karierze. Zawodnik został pożegnany brawami przez kibiców i kolegów z drużyny.

Goplania Inowrocław kończy sezon na trzecim miejscu, z najlepszym bilansem ofensywnym w lidze – aż 97 bramek zdobytych w 22 meczach. To wynik, który mógłby dać awans w innych okolicznościach, ale tym razem nie wystarczył.

Choć zakończony dziś sezon nie przyniósł oczekiwanego finału, postawa drużyny oraz frekwencja na trybunach napawają optymizmem przed kolejnym sezonem. Odbudowana Goplania Inowrocław, wspierana przez coraz liczniejsze grono kibiców, pokazała w ostatnich miesiącach, że znów staje się ważnym punktem na sportowej mapie miasta.

Udostępnij ten artykuł
0
Napisz komentarz do artykułux
Obserwuj nas na Facebooku