W najbliższą sobotę kibice Goplanii Inowrocław będą żyć tylko jednym – meczem z Burzą Nowa Wieś Wielka. Spotkanie dwóch czołowych zespołów obecnego sezonu odbędzie się 12 kwietnia o godzinie 15:00. Ze względu na organizowaną wystawę psów, rywalizacja przeniesie się wyjątkowo na Stadion Miejski nr 1 w Inowrocławiu. To nie będzie zwykły mecz – to może być punkt zwrotny w walce o awans.
Goplania, która zajmuje trzecie miejsce w tabeli, traci do swojego sobotniego rywala zaledwie trzy punkty. Zwycięstwo pozwoliłoby zrównać się dorobkiem z Burzą i zwiększyć presję na lidera. Podopieczni Goplanii mają jasno określony cel – awans do klasy A. I choć droga do tego wciąż daleka, takie mecze jak ten są absolutnie kluczowe.
W sierpniowym spotkaniu górą była Burza, wygrywając 3:1. Ale od tamtej pory Goplania przeszła sporą przemianę – jest bardziej skuteczna, gra dojrzalej i potrafi zdominować przeciwnika. Świadczy o tym m.in. bilans bramkowy – 58 strzelonych i tylko 14 straconych goli. Szczególnie imponuje forma u siebie: 31 bramek zdobytych, tylko 5 straconych.
– Wiemy, jak ważny to dla nas mecz. Przegraliśmy z Burzą w rundzie jesiennej i mamy coś do udowodnienia – sobie, kibicom, całej lidze. Gramy u siebie, na Stadionie Miejskim, i zrobimy wszystko, żeby ten dzień zapamiętać jako moment, w którym zaczęliśmy ostatni etap walki o awans. – Bartosz Goczkowski, kapitan Goplanii Inowrocław.
Burza również nie odpuszcza. Z 9 zwycięstwami na koncie, nieprzypadkowo znajduje się tuż za liderem. Ale to właśnie Goplania ma po swojej stronie atut własnego boiska, wsparcie kibiców i dodatkową motywację – czas na rewanż i zrobienie kolejnego kroku w stronę awansu.
W sobotę nie chodzi tylko o trzy punkty. Chodzi o charakter, o przyszłość sezonu i o udowodnienie, że Goplania zasługuje na grę szczebel wyżej.
Foto. Bartosz Krzewina