Piast Złotniki Kujawskie pokonał u siebie rywala 2:1, choć do przerwy przegrywał 0:1. Mecz obfitował w emocje, a decydująca bramka padła już w doliczonym czasie gry.
Pierwsza połowa spotkania nie napawała optymizmem kibiców gospodarzy. Zespół z Złotnik Kujawskich grał słabo, a goście wyszli na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Do przerwy Piast przegrywał 0:1 i niewiele wskazywało na końcowy sukces.
Po zmianie stron obraz gry diametralnie się zmienił. Piast Złotniki Kujawskie zaczął atakować i tworzyć groźne okazje. Swoje szanse mieli Marek Baranowski oraz Marcin Kośka, ale obaj pomylili się w kluczowych momentach, marnując sytuacje stuprocentowe.
Kluczowe dla wyniku były jednak ostatnie minuty. W 88. minucie do rzutu wolnego podszedł Patryk Nowak, który dośrodkował piłkę w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Piotr Strzelecki, który głową skierował piłkę do siatki, doprowadzając do wyrównania.
Zespół gospodarzy nie zadowolił się remisem. Grając z determinacją do końca, już w doliczonym czasie gry ponownie bohaterem został duet Nowak–Strzelecki. Tym razem po asyście Strzeleckiego to Patryk Nowak zdobył zwycięską bramkę, ustalając wynik spotkania na 2:1.
Dzięki tej wygranej Piast Złotniki Kujawskie ma na koncie 22 punkty i zajmuje 11. miejsce w tabeli A-klasy Kujawsko-Pomorskiej.