Już w sobotę, 21 czerwca o godzinie 12:00, Piast Kołodziejewo zmierzy się na wyjeździe z Mienią Lipno w ostatnim meczu sezonu 2024/2025. Dla gości będzie to symboliczne domknięcie historycznych rozgrywek zakończonych pierwszym w dziejach awansem do IV ligi.
Choć wynik meczu nie będzie miał już wpływu na układ tabeli, Piast Kołodziejewo z pewnością nie zamierza odpuszczać. Zespół prowadzony przez Mateusza Włoch zapewnił sobie drugie miejsce i awans do IV ligi już weekend wcześniej, pokonując Skrwę Skrwilno 3:1. Teraz przed Piastem ostatni akcent sezonu – wyjazdowe starcie z Mienią Lipno.
Statystyki przemawiają wyraźnie na korzyść gości. Piast rozegrał do tej pory 29 spotkań, z których wygrał 21, zanotował 5 remisów i tylko 3 porażki. Bilans bramkowy wynosi 69:37, a forma w końcówce sezonu – cztery zwycięstwa w pięciu ostatnich meczach – potwierdza wysoką dyspozycję drużyny. Jedynym zespołem, który zdołał w tym okresie pokonać Piasta, była liderująca Unia Gniewkowo.
Z kolei Mień Lipno plasuje się obecnie na 12. miejscu z dorobkiem 29 punktów. Drużyna zanotowała 8 wygranych, 5 remisów i 16 porażek, przy bilansie bramkowym 40:67. W ostatnich pięciu kolejkach Mień przegrała wszystkie spotkania, a w poprzedniej serii uległa Noteciance Pakość 0:1. U siebie zespół z Lipna zdobył w sezonie 23 bramki, tracąc aż 38, co daje średnią aż 2,71 gola straconego na mecz.
W rundzie jesiennej Piast był górą, wygrywając u siebie 3:0. W sobotę będzie faworytem również na boisku rywala. Mimo że awans jest już zapewniony, dla drużyny z Kołodziejewa będzie to okazja do postawienia przysłowiowej kropki nad „i” i zakończenia sezonu w najlepszy możliwy sposób – kolejnym zwycięstwem.