Norbert Kobielski zdyskwalifikowany. Inowrocławianin ukarany za doping

Norbert Kobielski, pochodzący z Inowrocławia czołowy polski skoczek wzwyż, został oficjalnie zdyskwalifikowany na dwa lata za naruszenie przepisów antydopingowych. Decyzję ogłosiła 20 kwietnia Athletics Integrity Unit, niezależna organizacja zajmująca się przestrzeganiem zasad uczciwości w lekkoatletyce.

Kara obowiązuje od 23 lipca 2024 roku i potrwa do lipca 2026. Kobielski próbował się odwoływać, jednak wszelkie próby zmiany decyzji zakończyły się niepowodzeniem.

Do pozytywnego wyniku testu doszło podczas 18. Festiwalu Skoków w Opolu, zorganizowanego w czerwcu ubiegłego roku. W próbce wykryto norefedrynę – metabolit pentedronu, będącego stymulantem zakazanym w sporcie. Substancja ta może znajdować się m.in. w dopalaczach, choć sam zawodnik sugerował, że mogło dojść do przypadkowego zanieczyszczenia odżywki.

Kobielski to czterokrotny mistrz Polski, który reprezentował nasz kraj na najważniejszych imprezach międzynarodowych. Był również jedną z nadziei na igrzyska olimpijskie w Paryżu, ale został wstępnie zawieszony jeszcze przed ich rozpoczęciem. Teraz dyskwalifikacja stała się faktem.

Decyzja AIU skutkuje także wykreśleniem jego rezultatów z ostatnich miesięcy. To oznacza utratę złotego medalu mistrzostw Polski 2024 oraz 6. miejsca na mistrzostwach Europy w Rzymie, które odbyły się niedługo przed krajowym czempionatem.

W specjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Kobielski zapowiedział przerwę w karierze i rozważa zmianę reprezentacji narodowej.

W środowisku sportowym w Inowrocławiu informacja ta wywołała duże poruszenie – to bowiem jeden z najbardziej znanych lekkoatletów, którzy wywodzą się z tego miasta.

Norbert Kobielski to wychowanek klubu MKS Inowrocław, w którym stawiał pierwsze kroki jako lekkoatleta. To właśnie w barwach MKS-u zdobywał swoje pierwsze medale i rozwijał talent pod okiem lokalnych trenerów.

Komentując wyrok zawieszenia, jaki zapadł dla Norberta Kobielskiego, uważam, iż cała sprawa była od samego początku do końca bardzo zagmatwana. Znając sprawę z wielu rozmów z Norbertem i tym, jak tłumaczyła się POLADA, uważam, iż tego zawieszenia nie powinno być, a Norbert powinien zostać oczyszczony z zarzutów. Ja uważam, że został bardzo skrzywdzony przez cały system. Ale to moje zdanie. A jak widać po ogłoszonym wyroku, zawieszenie na dwa lata z uwzględnieniem okresu zawieszenia stało się faktem. Ja oraz klub cały czas jesteśmy z Norbertem i po jego stronie, co wielokrotnie udowadnialiśmy. Pytanie brzmi: co dalej? I mam nadzieję, że Norbert nie podda się i zobaczymy go na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles. – komentuje sprawę Waldemar Kwiatkowski z MKS Inowrocław

Tegoroczny Festiwal Skoków w Opolu, zaplanowany na 1 czerwca, odbędzie się już bez udziału Kobielskiego. Dyskwalifikacja obowiązuje zarówno w odniesieniu do startów, jak i udziału w oficjalnych treningach.

FOTO. Gotowi na sport

Udostępnij ten artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Komentarze w tekście
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz komentarz do artykułux
Obserwuj nas na Facebooku